Bóg wie, co się skryło w ludzkich, szklistych, jasnych łzach...
Musnął wargami płatek jej ucha.
- Jesteś moja... Nikt nie zrobi ci krzywdy... Bo ja będę cię chronił...
Rzeczy odbite w moich oczach nie mają znaczenia.
Rzeczy, które nie odbijają się w moich oczach, nie istnieją.
We are made from broken parts,
We are broken from the start,
Our hearts, they were beating in the dark,
We are built from broken parts...
Offline
- Myślałam, że to ja jestem Twoim aniołem stróżem.. - zamruczała.
Upadam w mrok! Prześlizgując się przez szczeliny, upadam na dno!
Czy będę mógł kiedykolwiek wrócić? Marzę o tym jak było kiedyś! Czy mnie słyszysz?
Saphashi
Offline
- O nie... - szepnął.
Przytulił mocno Saphire.
Rzeczy odbite w moich oczach nie mają znaczenia.
Rzeczy, które nie odbijają się w moich oczach, nie istnieją.
We are made from broken parts,
We are broken from the start,
Our hearts, they were beating in the dark,
We are built from broken parts...
Offline
- Dashi.. - zatrzesla sie
Upadam w mrok! Prześlizgując się przez szczeliny, upadam na dno!
Czy będę mógł kiedykolwiek wrócić? Marzę o tym jak było kiedyś! Czy mnie słyszysz?
Saphashi
Offline
-Oczywiście wiem od dawna, że pierwszym z nich jest mój ukochany syn Tadashi.-Anastasia się uśmiechnęła.-Wiemy, że córką Marianny jest Diana...Saphira Trancy jest trzecią...drugą jest moja przyjaciółka Solange...Człowieka też już znamy. Jest nim Mark Wild. Brat Solange.
Nagle wszystko w mojej głowie eksplodowało. Kilka godzin temu zadałam pytanie: ''czy może być jeszcze gorzej?''. Właśnie uzyskałam odpowiedź: Tak.
Offline
Zacisnął palce na sukni Saphiry.
Co za suka.
Rzeczy odbite w moich oczach nie mają znaczenia.
Rzeczy, które nie odbijają się w moich oczach, nie istnieją.
We are made from broken parts,
We are broken from the start,
Our hearts, they were beating in the dark,
We are built from broken parts...
Offline
- Wychodzimy.. - syknęła i złapała go za nadgarstek ciągnąć go ku wyjściu..
Upadam w mrok! Prześlizgując się przez szczeliny, upadam na dno!
Czy będę mógł kiedykolwiek wrócić? Marzę o tym jak było kiedyś! Czy mnie słyszysz?
Saphashi
Offline
- Huh? - spojrzał na kobietę a potem na wizytówkę.
Rzeczy odbite w moich oczach nie mają znaczenia.
Rzeczy, które nie odbijają się w moich oczach, nie istnieją.
We are made from broken parts,
We are broken from the start,
Our hearts, they were beating in the dark,
We are built from broken parts...
Offline
Wyprowadziła go na zewnątrz.
Odjechali.
z.t
Upadam w mrok! Prześlizgując się przez szczeliny, upadam na dno!
Czy będę mógł kiedykolwiek wrócić? Marzę o tym jak było kiedyś! Czy mnie słyszysz?
Saphashi
Offline
Z.t
Rzeczy odbite w moich oczach nie mają znaczenia.
Rzeczy, które nie odbijają się w moich oczach, nie istnieją.
We are made from broken parts,
We are broken from the start,
Our hearts, they were beating in the dark,
We are built from broken parts...
Offline